niedziela, 18 grudnia 2016

Leczenie wzroku - początek

Wady wzroku dotyczą nas wszystkich. Ze względu na styl życia, częste patrzenie się w ekrany z bliskiej odległości, rzadkie mruganie i skupianie się na  obiektach w bliskiej odległości, oświetlonych sztucznym światłem nasz wzrok ulega coraz szybszej degradacji.

Sam mam kilka poważnych wad wzroku, w tym astygmatyzm, zez i niedowidzenie oka.  Efekt jest ciekawy, ponieważ nie widzę efektów 3D w kinie, problemy (a konkretnie brak) z badaniami wysokościowymi i wiele ograniczeń odnośnie prowadzenia samochodu. Lecz aby tego było mało, życia kawałek przede mną a oślepnąć nie chce...

Medycyna konwencjonalna zaleca noszenie okularów, dalsze wady można korygować za pomocą operacji laserowych i to tak na prawdę tyle. Wszelkie metody leczenia opierają się na jednej teorii odnośnie funkcjonowania oka. Jest jednak inna teoria która mówi ze za właściwe funkcjonowanie oka nie odpowiadają włoski w oku, lecz MIĘŚNIE które owym okiem poruszają.

Ponieważ na jedno oko prawie nie widzę, zamierzam przetestować wile metod leczenia niekonwencjonalnego. I tak mam już niewiele do stracenia a zyskać mogę naprawdę wiele. Będę zdawał regularne relacje z moich działań i postępów. Należy pamiętać że proces leczniczy jest długotrwały a jego efektów nie poprawia fakt stosowania zwykłych okularów, do czego jestem w pewien sposób zmuszony.