poniedziałek, 2 stycznia 2017

"... brak pieniędzy będzie boleć ..."

Tytuł tej notki jest bezpośrednio powiązany z piosenką Luxtorpeda - Tu i Teraz.

Żyjemy w ciekawym świecie który jest jawnie konsumpcyjnym zakątkiem. Głównym celem jest MIEĆ. Natomiast ciekawe rzeczy zaczynają się gdy "nie stać nas" na kolejny kredyt, kartę bądź inne przyjemności obarczone podatkiem od zrealizowanych marzeń (odsetkami od kredytu oczywiście).

Jak żyją ludzie którzy mają mało albo nic? To jest dobre pytanie na które poniekąd znam odpowiedź... Żyją pierw w strachu a później mają na wszystko wywalone jajca...  Prawda jest taka że do puki masz co stracić, to w jakiś sposób się martwisz tym. Ale gdy praktycznie wszystko straciłeś?

Ile jest rodzin żyjących na granicy ubóstwa? dostających jedynie pieniądze z tzw socjalu? To jest pewna furtka ratująca wiele osób lecz czy poprawna? Mam co do tego dwa podejścia. Gdy te pieniądze dostają ludzie którzy chcą szybko powrócić do życia społecznego to nie widzę problemu, lecz gdy trafia to patologii której jedynym celem jest się nawalić... no cóż...

Jak się mówi "pieniądze szczęscia nie dają" ale jak mówi jedna z osób która je posiada "pieniądze szczęścia nie dają, ale dopiero gdy je masz" (celowo nie wpisuje autora tych słów ponieważ wzbudza wiele kontrowersji, ani nie chce się podpinac pod jego "markę"). Jak mówi inne przysłowie "punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia".

Jak się róni punkt widzenia wraz ze zmianą punktu siedzenia? Kazdy z nas to na sobie przetestował, lecz kto miał okazję przezyć taką wycieczke na zyciowej kolejce górskiej aby to zauwazyć ? Ja widzę kilka tematów z tym związanych.

  • Pierwszym sa ludzie o niskich aspiracjach, żyjących w słaby sposób które można okreslić mianem patologii w złym tego słowa znaczeniu, czyli rodzin alkocholików, gdzie kazdy dba tylko o siebie, nadużywających pomocy społecznej i nie ponoszacych w efekcie odpowiedzialności za własne czyny. 
  • Drugi to osoby które ciągle chca więcej, lecz w jakiś sposób oprócz chęci nic więcej nie robią, mają zapewniony jakiś byt, lecz na dość niskim poziomie.
  • Trzecią dość przykra grupą sa osoby które zaszły wysoko, lecz spadly na niższy poziom zarobków, standardu życia, straciły swoją szanse i mają problem z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości
  • Czwarta grupa to niebieskie ptaki, żyją sobie frywolnie, lecz czy ich życie przez brak jakiej kolwiek stabilizacji jest dobre? Czy rodzina z która żyją nie cierpi przez ich frywoly styl życia?
  • Piątym kręgiem osób sa ci co chca więcej i działają w tym kierunku.
  • Szusty to ci co osiągneli swój poziom zadowolenia i spelnienia, bez względu jaki poziom życia przynosi owo zajęcie, spełniają swoje plany w odpowiednim dla siebie tempie.
W kazdej z tych grup występują pewne doświadczenia i chęc uzyskania nowych doświadczeń, to co różni te grupy to poziom oczekiwanych doświadczeń i determinacja z jaką do tych doświadczeń chca dojść.

Błędne koło, czyli pieniądze dają szczęście. Jest to kłamstwo ponieważ wiele osób które ja mają, mówią że to nie one im dają szczęście, lecz doświadczenia które mogą dzięki nim przezywać. Tak wszystko rozbija się o nasze doświadczenia i to jak bardzo jestesmy zdeterminowani aby ich doświadczyć.

Osoba zarabiająca 2 000 zł/mc nie będzie jeździla samochodem TESLA, lecz czy oznacza to ze pasjonat starych aut jest gorszy? NIE poprostu dązy do innych doświadczeń, gdzie nie mozemy zapomieć o kosztach posiadania starego auta, potrzebnej wiedzy mechanicznej i umiejętnościach. 

Znakomitą więkjszośc doświadczeń potrzebne nam sa pieniądze, tak funkcjonuje świat w którym żyjemy. Coi jest dla mnie bardzo ciekawe poniewaz ludzie z sfery tzw. duchowej czesto neguja pieniądze, mówią że sa złe itp. Sami przy okazji prowadza warsztatym zjazdy, seminaria na których promują lub wykonują swoje usługi które jak się przeliczy są wysoko wycenione.

Ludzie szczęśliwi, czy "biedni" czy "bogaci" to z reguły ci którzy spełniają swoje marzenia, dążą do nich, którzy je znają...

Brak pieniędzy boli to fakt, lecz tylko osoby któe sa na tyle bierne w życiu że nie mają prwdziwych celów i determinacji do bycia szczęśliwymi.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz