niedziela, 1 listopada 2015

Skuteczność życiowa

Od jakiegoś czasu zastanawiam się jak to jest że jedni osiągają sukces, inni są przeciętni a pozostali na dnie...
Preludium do tych rozważań stanowił poprzedni post odnośnie depresji, według mnie każdy jest w depresji, zależy jak głębokiej, na jakim poziomie ona go paraliżuje, a kiedy potrafi podpalić ogień pod jajami...

Co jest miarą skuteczności? oczywiście uzyskiwanie pożądanych efektów, lecz aby móc mówić o uzyskiwaniu pożądanych efektów trzeba pierw wiedzieć ile potrzeba czasu/pracy aby je uzyskać, lub w jakim momencie życia jesteśmy w stanie sprawdzić czy idziemy w odpowiednim kierunku. Jeżeli pożądanym przez nas efektem jest jeść pączka w 5 sekund, to uzyskanie efektu jest bardzo łatwo mierzalne, lecz gdy chcemy zwiększyć swoją skuteczność w zarządzaniu pieniędzmi potrzebujemy wiele więcej danych, czasu oraz technik do przetestowania, ponieważ nie każda technika jest dla nas skuteczna, nie każda technika sprawdzi się w naszych warunkach i przy naszych umiejętnościach. Dobrym przykładem uzyskiwania pożądanego efektu są ćwiczenia fizyczne. O ile o rzeźbie ciała mówił nie będą, ponieważ przy tym porównaniu nie jest ona do uzyskania, to powiem o wytrzymałości. Otóż zrobić 100 brzuszków łatwiej jest osobie szczupłej, uprawiającej dorywczo jakiś sport, niż osobie otyłej która chce zmienić swoje życie. W każdym z tych przypadków droga jest inna, inne jest pole startowe, będzie wymagany inny czas i system ćwiczeń aby dobić do celu.

Który z wymienionych przypadków jest skuteczniejszy? Żaden, pod warunkiem że obydwaj tak samo przyłożą się do osiągnięcia pożądanego efektu, punkt startowy jest bardzo ważny, uzyskane po drodze doświadczenie i umiejętności są też indywidualne. Można to porównać do jazdy samochodem.
Jeden samochód jedzie z Warszawy a drugi z Krakowa i obaj jada do Gdańska. Mają do przejechania rożny dystans (miejsce startowe) oraz po drodze będą mijać różne miejscowości (dodatkowe doświadczenia towarzyszące kierowaniu się do celu). Lecz oprócz zwykłej drogi, można gnać autostradą, co można przyrównać do rzucenia wszystkiego i skupieniu się tylko i wyłącznie na dotarciu do celu. pominiemy wiele, lub poświecimy inne dziedziny życia.

Jak poznać czy jesteśmy w życiu skuteczni? Podstawowym takim czynnikiem jest jakość naszego życia. Jeżeli żyje nam się "dobrze" mamy z grubsza wszystko co nam potrzeba, spełniamy własne marzenia, to jest duża szansa ze jesteśmy na dobrej drodze. Lecz kiedy zastanawiamy się czy jesteśmy skuteczni? W tedy gdy chcemy dużo a dopada nas regularna depresja.

Osoby które są skuteczne, boją się jak coś robią, lecz nie boją się samego działania ponieważ wiedzą że jedynym skutecznym sposobem rozwijania siebie jest podejmowanie kolejnych wyzwań. Ponoszą klęski, lecz potrafią z nich wyciągnąć wnioski oraz podjąć kolejną próbę. Osoby będące nieskuteczne przeważnie mają strach przed samym podjęciem działania, może on się również objawić w momencie gdy nie umiemy się podnieść po porażce, paraliżuje nas sama myśl o kolejnym działaniu bo widzimy już przegraną.

Jedynym sposobem aby stać się skutecznym jest determinacja w podejmowanym działaniu, konsekwencja w swoim działaniu oraz regularne sprawdzanie. O czym kolejnym razem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz